W związku z tym robiłam przegląd zdjęć z poprzednich edycji i natrafiłam na zdjęcia z roku 2012 roku, kiedy to jeszcze nie byliśmy mieszkańcami Bytomia, ale to do Bytomia przyjechaliśmy na to wydarzenie.
Kiedy wyszliśmy z Muzeum Górnośląskiego zobaczyliśmy kłęby dymu. Przez ulice przedzierały się kolejne straże pożarne na sygnale. Ktoś podpalił lokal przy ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego. Gasiły go 3 lub 4 jednosteki straży pożarnej. A lokal był piękny – świeżo wyremontowana elewacja, biała ze zdobieniami i dwoma zegarami. Wielka, wielka szkoda, że ktoś złośliwie go podpalił.
Byłam na miejscu i jako jako jedyna robiłam zdjęcia. Panowie ze straży pożarnej nie przepędzili mnie, choć zauważyli że fotografuję 😉 Na koniec zapozowali do zdjęcia. Ale niestety, mój aparat uduszony oparami dymu chyba, odmówił posłuszeństwa – robiłam co mogłam a on nie zadział i grupowego zdjęcia nie zrobiłam. Co dziwne, jak tylko odeszłam od tego zdarzenia to zaczął znowu działać bezproblemowo.
Ja sama jak zwykle w takich sytuacjach byłam bardzo wzruszona akcją ratunkową i chciałam w tym miejscu pierwszy raz opublikować te zdjęcia i pozdrowić serdecznie dzielnych i przystojnych Panów Strażaków – Wasza działania zawsze zasługują na medal!
Oby tegoroczna Noc Muzeów była wolna od tego typu przykrych zdarzeń.